WSPIERAMY

EKO
NGO

TELEWIZJA GMINY ŚWIĄTKI

BMW Zdunek. Burza Mózgów, Wymiana Zdań - Jan Zdziarstek

BMW ZDUNEK OLSZTYN
W drugim odcinku cyklu „BMW Zdunek. Burza Mózgów, Wymiana Zdań” Paweł Amulewicz rozmawia z Janem Zdziarstkiem.

Paweł Amulewicz, Telewizja Kopernik:  Witam w drugim odcinku programu „BWM Zdunek. Burza Mózgów, Wymiana Zdań”. Ze mną, na tylnej kanapie BMW X3 xDrive Jan Zdziarstek – założyciel Olsztyńskiego Centrum Kształcenia, kanclerz Loży Warmińsko-Mazurskiej Business Centre Club, dzień dobry.

Jan Zdziarstek, założyciel Olsztyńskiego Centrum Kształcenia, kanclerz loży warmińsko-mazurskiej Business Centre Club: Dzień dobry, witam serdecznie.

Jak się siedzi w tym BMW?

Super. Ja jestem miłośnikiem BWM. Dwadzieścia lat temu jeden z moich kolegów powiedział, że jak kupię BMW nowe, to już innego samochodu nigdy w życiu nie kupię. Z początku pomyślałem: „O czym on mówi?”. Ale po zakupie tego nowego BMW potwierdziłem, że ma rację.

Panie Janie, za którym razem człowiek, który dzisiaj jest związany z branżą motoryzacyjną, uczy kierowców, kandydatów na kierowców, zdał Pan prawo jazdy?

Łatwiej miałem zdać za pierwszym razem kategorię B i C, ponieważ chodziłem do szkoły samochodowej i tam tych godzin jazdy mieliśmy dużo dużo więcej, niż w chwili obecnej. Za pierwszym razem, ale to był rok 1978, czerwiec, zakończenie roku szkolnego szkoły samochodowej.

Dzisiaj ma Pan, jak to się popularnie mówi, wszystkie kategorie zdane. Która była najtrudniejsza?

Pan egzaminator, który ma podobne nazwisko do mojego… starałem się odpowiedzieć na wszystkie jego pytania, ale nieraz jakiś znak mi umknął, mówi: „No, proszę Pana, następnym razem, jeżeli Pan nie odpowie na wszystkie, to będzie wynik negatywny. Tak się pilnowałem, tak się starałem i znowu przegapiłem, i wtedy był wynik negatywny za pierwszym razem.

Od dwudziestu niemal lat kieruje Pan Olsztyńskim Centrum Kształcenia. Jeżeli spojrzymy sobie na tego kierowcę sprzed dwóch dekad i tego kierowcę dzisiaj, i te nawyki, które też analizujecie, jeździmy dzisiaj bezpieczniej naszymi autami, czy te nawyki nie do końca są takie jak być powinny?

Wtedy ci kierowcy zawodowi byli zdyscyplinowani, bo wiedzieli, co im grozi, a teraz mówi: „A co mi tam, auto przewrócę, zniszczę, za dwa miliony, trzy, pracodawca nic nie zrobi”. A jeszcze mało, opowiadają na szkoleniach, że kierowca zawodowy z 15-letnim stażem, on ma prawo, ryzyko, rozbić samochód. To są wyjątkowe przypadki, ale są takie głosy.

Siedzimy w aucie naszpikowanym nowymi technologiami, z automatyczną skrzynią biegów, tych technologii jest cała masa. W Pana odczuciu jest to dziś wymóg, czy dajemy jednak alibi do popełnienia błędu kierowcy?

Te wszystkie systemy elektroniczne, które są montowane w tych najlepszych autach typu premium, tak jak BWM, one bardzo wspomagają kierowców, ale kierowców, którzy potrafią przewidywać, którzy korzystają z myślenia, bo jeżeli przedobrzyli prędkość, to żadne systemy nam nie pomogą.

Przechodząc płynnie do tej drugiej części, równie ważnej Pana działalności, czyli Loży Business Centre Club, ta Loża, ta organizacja, to jest dla przedsiębiorcy poczucie bezpieczeństwa, tego, że nie jest sam w, ktoś z przymrużeniem oka powie, w Polsce nierównej walce, jeśli chodzi o prowadzenie działalności gospodarczej?

W dzisiejszych czasach taką bolączką największą przedsiębiorców jest tak zwany wspólnik, czyli inaczej mówiąc bank, który rozumie przedsiębiorcę, gdzie pomaga, gdy jest dobrze i pomaga, gdy jest źle, bo nie zawsze w biznesie jest 100% ekstra. Takiego wspólnika, gdzie jest bardzo duża wyrozumiałość, typu dyrektora banku, który chce pomagać na dobre i złe, to jest najlepsza rzecz jaka może być w doradztwie moim, jak i też mojej organizacji BCC, ponieważ bez dobrego wspólnika, bez dobrego banku, może firma się szybko wywrócić.

Biznes pomaga w promocji Warmii i Mazur? Ta promocja Pana zdaniem powinna być na szerszą skalę zakrojona, czy idziemy w dobrym kierunku?

Powinniśmy bardziej nagłaśniać, bo mamy w naszym województwie nie tylko mistrzów w biznesie, ale i geniuszy. Mamy w Nidzicy geniusza, jeden z trzech przedsiębiorców w Unii Europejskiej. Powiem taką sytuację, jeżeli trzeba było coś poprawić, naprawić, jeżeli chodzi o tematy elektryczne, Wzgórza Golan w Izraelu, to firma z Włoch, firma z innego kraju się wycofała, a tylko jedna jedyna z Polski pojechała ze sprzętem do Izraela i wykonała zadanie. Takich geniuszy powinniśmy pokazywać, promować, żeby nasi mieszkańcy wiedzieli, że tacy są, istnieją.

Dziękuję za rozmowę. A BMW X3 xDrive oraz inne modele tej marki można zobaczyć na żywo w salonie BWM Zdunek przy al. Warszawskiej 117C w Olsztynie.